Krajowa Rada Lekarsko-Weterynaryjna (KRLW) skierowała wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów, które regulują zasady uzyskiwania tytułu specjalisty przez weterynarzy. Resort rolnictwa domaga się umorzenia postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym, skoro już i tak zostały one uchylone.
Niektóre agencje zatrudnienia odnotowują aż sześciokrotnie zwiększone zainteresowanie Rosjan pracą w Polsce. To efekt m.in. ogłoszenia przez Władimira Putina częściowej mobilizacji, a także wprowadzenia zakazu wjazdu do Polski dla Rosjan podróżujących w celach turystycznych, kulturalnych, sportowych i biznesowych.
Na uczelniach nie ma chętnych do zostania żołnierzami. Niewielu studentów zgłosiło się po stypendia, które mogą otrzymać w zamian za służbę w armii po ukończeniu nauki. I to mimo wysokich świadczeń – podczas trzyletnich studiów można otrzymać nawet 68,4 tys. zł
- Jestem przeciwny ingerowaniu w swobodę prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce, a tak postrzegam nakazywanie pracodawcom, ile pracy mają powierzać cudzoziemcom. Paradoksalnie Polacy nie są w ten sposób chronieni - mówi w rozmowie z DGP Michał Wysłocki, Wysłocki Immigration Law Services, BCC.
Zaniżanie wynagrodzeń, wykonywanie zadań bez wymaganego zezwolenia i umowy – to najczęstsze nieprawidłowości związane z zatrudnianiem obcokrajowców. Problem może się nasilić. Rząd dostrzega zagrożenie i już pracuje nad nowymi przepisami.
Rada Ministrów będzie mogła decydować o liczbie cudzoziemców zatrudnionych w firmach, wyższe kary za nielegalne powierzenie pracy obcokrajowcom zapłacą ci, którzy nagminnie łamią prawo, a inspektorom będzie łatwiej ich wykryć.
Pełna elektronizacja procedur, likwidacja testu rynku pracy, stopniowanie kar za nielegalne powierzenie pracy – to tylko niektóre zmiany zawarte w projekcie ustawy o zatrudnianiu cudzoziemców.
Rosnące rachunki, inflacja, malejące zainteresowanie kandydatów studiami – z takimi problemami mierzą się uczelnie prywatne. Rektorzy obawiają się, że nie przetrwają przyszłego roku, i apelują o pomoc do rządu.
Rektorzy zastanawiają się, jak załatać budżetową dziurę. Jeżeli rząd nie zwiększy nakładów na naukę, będą musieli ciąć koszty, a to może sprawić, że studenci, zamiast w murach uczelni, ponownie będą uczyć się przed ekranami komputerów.
Tylko profesjonalny pełnomocnik, adwokat lub radca prawny może sporządzić skargę o wznowienie postępowania przed NSA. Niespełnienie tego wymogu zamyka sprawę. Tak wynika z postanowienia sądu.