Fiskus zablokował rodzinną optymalizację podatkową

<![CDATA[

Jego zdaniem takie działania mają charakter sztuczny i są sprzeczne z celem przepisów ustawy o PIT. To zaś wiąże się z obowiązkiem odmowy wydania opinii zabezpieczającej przed stosowaniem klauzuli.

Kłopotliwy majątek pospadkowy

Najnowsze stanowisko szefa KAS dotyczyło restrukturyzacji majątku przejętego w spadku przez osoby fizyczne. Do tej pory rzadko odnosił się do pytań o sposób, w jaki spadkobiercy mogą korzystnie zarządzać otrzymanym majątkiem o dużej wartości. Takie wątpliwości nie są zaś wcale rzadkie. Spadkobiercy nie mogą założyć w Polsce trustu, co pozwoliłoby na korzystne zarządzenie mieniem w ich imieniu, a więc decydują się na inne rozwiązania, np. zakładanie rodzinnych spółek.

– Firmy rodzinne i ich właściciele mają pełne prawo do dokonywania restrukturyzacji, aby zwiększyć efektywność prowadzonej działalności gospodarczej i zminimalizować związane z tym ryzyko – podkreśla Katarzyna Karpiuk, radca prawny w kancelarii Ożóg Tomczykowski.

Jak się jednak okazuje, restrukturyzacja rodzinnego majątku może być uznana przez fiskusa za optymalizację podatkową. Tak jak stało się w najnowszej sprawie.

Zwykłe działania optymalizacją?

Chodziło o trzech spadkobierców, którzy przejęli w spadku nieruchomość. Zdecydowali się na zniesienie jej współwłasności, dzięki czemu jeden z nich bez obowiązku dopłat czy spłat został jedynym właścicielem nieruchomości, którą planował wykorzystać w prowadzonej działalności gospodarczej w zakresie wynajmu lokali użytkowych. Następnie wszyscy spadkobiercy zawiązali spółkę osobową (spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa), a właściciel nieruchomości wniósł do niej aportem prowadzone przez siebie przedsiębiorstwo (w tym nieruchomość).

– Wykorzystywanie nieruchomości w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej prowadziłoby do komplikacji, nawet mimo istniejącej instytucji zarządcy sukcesyjnego. Zawiązanie spółki komandytowej i wniesienie do niej przedsiębiorstwa wydaje się więc słusznym postępowaniem pod kątem sukcesyjnym – komentuje takie działania Katarzyna Karpiuk.

Dodaje, że wykorzystanie spółki z o.o. jako komplementariusza takiego podmiotu jest powszechnie wykorzystywanym modelem prowadzenia działalności, które ma na celu ograniczenie odpowiedzialności pozostałych wspólników (osób fizycznych), przy jednoczesnym wykorzystaniu wszelkich korzyści płynących ze struktury spółki osobowej. Ekspertka przyznaje jednak, że cała operacja mogła wzbudzić podejrzenia pod kątem podatkowym.

– Trudno wyciągać jednoznaczne wnioski, skoro nie znamy horyzontu czasowego podjętych działań, ale faktycznie mogły one prowadzić do podatkowych oszczędności – mówi ekspertka.

Jak oszczędzić na podatku

Takiego właśnie zdania był szef KAS. Stwierdził bowiem, że jednym z głównych celów wykonania całej operacji było uzyskanie przez wspólników korzyści podatkowej. Uniknęli bowiem w ten sposób ograniczenia zapisanego w art. 23 ust. 1 pkt 45 lit. a ustawy o PIT, zgodnie z którym nie mogliby zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu odpisów amortyzacyjnych od wartości początkowej nieruchomości nabytej nieodpłatnie. Aport do spółki osobowej jest bowiem formą odpłatnego zbycia rzeczy.

Dzięki restrukturyzacji wspólnicy spółki komandytowej mogliby proporcjonalnie do swojego udziału w jej zysku dokonywać odpisów amortyzacyjnych od zawyżonej (uaktualnionej na dzień nieodpłatnego zniesienia współwłasności) wartości rynkowej nieruchomości. Niewątpliwie więc zmniejszyliby swoje zobowiązanie podatkowe, a więc jednym z głównych celów ich działania byłoby osiągnięcie korzyści podatkowej – uznał szef KAS.

Dodał, że restrukturyzacja była też sprzeczna z przedmiotem lub celem przepisów podatkowych (art. 23 ust. 1 pkt 45 lit. a ustawy o PIT). Dzięki wykonanym działaniom każdy ze wspólników spółki komandytowej, który nie zapłacił wcześniej podatku od spadków i darowizn od otrzymanego majątku, mógłby zaoszczędzić na PIT dzięki zawyżeniu kosztów uzyskania przychodu.

Zdaniem szefa KAS restrukturyzacja była też sprzeczna z celem innych przepisów, które nakazują kontynuację zasad wyceny składników majątku wniesionych aportem do spółki osobowej (art. 22g ust. 14a w związku z art. 22g ust. 12 ustawy o PIT) oraz kontynuację metod amortyzacji środków trwałych (art. 22h ust. 3a w związku z art. 22h ust. 3 ustawy o PIT). Przepisy te miały wykluczyć możliwość przeszacowania wartości początkowej środków trwałych wykorzystywanych wcześniej w działalności gospodarczej prowadzonej przez podatnika wnoszącego wkład do spółki osobowej – przypomniał szef KAS.

Dodał, że spełniona też została czwarta przesłanka do zastosowania klauzuli, tj. spadkobiercy działali w sposób sztuczny tylko po to, aby zaoszczędzić na podatku. Mogli bowiem założyć spółkę komandytową już po otrzymaniu spadku lub przed zniesieniem współwłasności nieruchomości.

Pozostały wątpliwości

– Rozstrzygnięcie szefa KAS budzi wątpliwości, bo z opisu stanu faktycznego nie wynika jednoznacznie, że sposób działania spadkobierców był sztuczny i brak było gospodarczego uzasadnienia dla podziału składnika majątku spadkowego przed jego wniesieniem do spółki osobowej – komentuje Przemysław Antas, radca prawny i doradca podatkowy w kancelarii ANTAS Tax & Legal.

W przekonaniu eksperta nie można bowiem twierdzić, że spadkobiercy powinni byli wnieść nieruchomość do spółki komandytowej przed dokonaniem działu spadku. – Pozycja poszczególnych wspólników mogła być w takim scenariuszu zupełnie inna. Przypominam, że komandytariusz uczestniczy w zysku i stracie spółki proporcjonalnie do rzeczywiście wniesionego wkładu. Sytuacja, w której spadkobiercy dzielą majątek przed jego wniesieniem do spółki rodzinnej, która będzie zarządzać tym majątkiem, może być uzasadniona względami rodzinnymi i ekonomicznymi – twierdzi Przemysław Antas.

Dodaje, że szef KAS przed wydaniem ostatecznego rozstrzygnięcia powinien zwrócić się do wnioskodawców o wyjaśnienie ewentualnych wątpliwości zgodnie z art. 119x ust. 4 ordynacji podatkowej.

Katarzyna Karpiuk apeluje z kolei, aby spadkobiercy przed dokonaniem restrukturyzacji sporządzali każdorazowo szczegółowe uzasadnienie prawno-ekonomiczne planowanych działań. – Złożoność procesów sukcesyjnych wiąże się z tym, że często skutki podatkowe są niejako „efektem ubocznym” kluczowych dla rodziny decyzji biznesowych – podsumowuje ekspertka. 

Jak działa klauzula przeciw unikaniu opodatkowania?

Odmowa wydania opinii zabezpieczajacej z 9 czerwca 2020 r. (sygn. DKP3.8011.17.2019) oraz informacja dotycząca odmowy wydania opinii zabezpieczającej z 24 czerwca 2020 r. (nr 190058/K)

]]

Podatnicy mylą WIS z interpretacją indywidualną [WYWIAD]

<![CDATA[

1 lipca wejdą w życie przepisy o matrycy VAT. Tego samego dnia zaczną też obowiązywać wiążące informacje stawkowe. Ile do tej pory podatnicy złożyli wniosków o ich wydanie?

Do 23 czerwca 2020 r. wpłynęły 8434 wnioski.

A ile WIS zostało wydanych?

Wydaliśmy 3253 decyzje. Z uwagi na pandemię COVID-19 część terminów postępowań podatkowych była zawieszona na mocy tarczy antykryzysowej 2.0, jednak w tym czasie Krajowa Informacja Skarbowa nieprzerwanie pracowała i obsługiwała wpływające wnioski.

O co najczęściej pytają podatnicy?

Przede wszystkim o klasyfikację towarów. To 91 proc. wniosków. Wśród nich przeważają wnioski o wskazanie kodu CN i stawki VAT dla produktów spożywczych. Dużą grupę stanowią także wnioski dotyczące herbat, mieszanek herbacianych, przypraw, sosów czy dań gotowych.

Co do usług, to pojawiają się wnioski obejmujące usługi restauracyjne i kateringowe, usługi wstępów i działalności obiektów sportowych, kosmetyczne, utrzymania zieleni, hotelarskie oraz dotyczące świadczeń online, czyli z wykorzystaniem internetu.

Czy zdarzają się błędy we wnioskach?

Tak. Odnośnie do towarów najczęstszym błędem, z jakim się spotykamy, jest niepełny bądź podany w zbyt ogólny sposób skład towarowy. Podatnicy błędnie wnioskują też o klasyfikację towarów według PKWiU zamiast według CN.

Jeśli chodzi o usługi, to podatnicy najwięcej problemów mają ze świadczeniami kompleksowymi. Bardzo często uważają, że ich wniosek dotyczy usługi złożonej, a tak naprawdę mamy do czynienia z usługami odrębnymi, dla których należy złożyć osobne wnioski. Zdarzają się także sytuacje odwrotne – wniosek (WIS-W) dotyczy świadczenia złożonego, a podatnik chce uzyskać WIS na towar albo pojedynczą usługę.

Czy podatnik może liczyć na to, że dyrektor KIS wskaże, która usługa jest dominująca?

Jeżeli mamy do czynienia ze świadczeniem kompleksowym, to organ podatkowy w WIS wskazuje, które ze świadczeń jest główne (dominujące), podaje jego klasyfikację według CN albo PKOB, albo PKWiU oraz właściwą stawkę. W takiej sytuacji świadczenia pomocnicze dzielą los podatkowy świadczenia głównego.

Ilu towarów i usług może dotyczyć wniosek o wydanie WIS?

Wyłącznie jednego towaru albo jednej usługi, albo jednego świadczenia składającego się

z kilku towarów lub usług, które w ocenie wnioskodawcy razem składają się na jedną czynność podlegającą opodatkowaniu (czynność kompleksowa). W tym zakresie również zdarzają się błędy, ponieważ wnioskodawcy w jednym wniosku opisują zbyt wiele towarów lub usług.

Ponadto wnioski o WIS w zakresie usług są opisywane zbyt ogólnie. To zresztą najczęstszy powód wezwań ‒ konieczność uzupełnienia opisu usługi. Zasadne jest załączanie do wniosków umów dotyczących danego świadczenia, ponieważ o to najczęściej prosimy w wezwaniach.

Z kilkumiesięcznej praktyki wydawania WIS dostrzegamy również inny problem.

Jaki?

Wnioskodawcy traktują decyzje WIS podobnie jak interpretacje indywidualne. Nawet w taki sam sposób piszą wnioski. Tymczasem WIS to całkiem inna instytucja prawa podatkowego, w ramach której prowadzone jest specyficzne postępowanie podatkowe, zawężone wyłącznie do dokonania klasyfikacji towaru, usługi lub świadczenia kompleksowego w celu określenia stawki VAT. Dyrektor KIS nie rozstrzyga zatem w decyzji WIS np. o możliwości zastosowania zwolnień podatkowych. Określa jedynie odpowiednie przyporządkowanie usługi lub towaru według Nomenklatury Scalonej, PKOB albo PKWiU i uwarunkowaną takim przyporządkowaniem stawkę VAT (jeżeli przepisy powołują takie symbole). Zdarza się więc, że w zakresie np. usług objętych zwolnieniem przedmiotowym wydawana jest WIS określająca stawkę podatku.

Dlatego decyzja taka zawiera zastrzeżenie, że ustalona w niej stawka VAT ma zastosowanie wyłącznie w przypadku, w którym nie ma zastosowania zwolnienie z opodatkowania. Warto, by wnioskodawcy mieli tego świadomość.

Czy są jeszcze inne różnice między WIS a interpretacją?

W decyzjach WIS nie oceniamy stanowiska wnioskodawcy, jak ma to miejsce w interpretacjach indywidualnych. W prowadzonych postępowaniach analizujemy bowiem szczegółowo nie tylko opis towaru lub usługi zawarty we wniosku, lecz także załączone dokumenty, w tym umowy cywilnoprawne. Wnioskujemy o dostarczenie fotografii, etykiet, planów, schematów, katalogów, atestów, instrukcji, informacji dodatkowych od producenta oraz wszelkich innych umożliwiających dokonanie właściwej klasyfikacji towaru lub usługi. Wzywamy także czasem o dostarczenie próbki towaru, najczęściej w celu wysłania jej do badań laboratoryjnych.

Co w sytuacji, gdy stawka VAT nie zależy od zaklasyfikowania danego towaru lub usługi do odpowiedniej klasyfikacji (CN albo PKOB, albo PKWiU)?

Jeżeli stawka VAT zależy od spełnienia definicji (opisu) zawartej w odpowiednim przepisie ustawy o VAT lub pozycji załącznika do ustawy o VAT, wówczas przedmiotem postępowania zakończonego wydaniem WIS jest ustalenie, czy opisany przez podatnika towar lub usługa spełnia tę definicję.

Czy jeżeli według podatnika towary lub usługi składają się na jedną czynność podlegającą opodatkowaniu, to organ to weryfikuje?

Tak. Organ wydający WIS sprawdza w ramach prowadzonego postępowania, czy towary lub usługi, które w ocenie wnioskodawcy, razem składają się na jedną czynność podlegającą opodatkowaniu, faktycznie taką czynnością są. Często okazuje się bowiem, że ocena wnioskodawcy jest błędna. W takiej sytuacji wydanie WIS nie jest możliwe i wydajemy decyzję o odmowie wydania WIS, szczegółowo ją uzasadniając.

Co w takiej sytuacji ma zrobić podatnik?

Chcąc uzyskać wiążącą informację stawkową, powinien złożyć odrębne wnioski dla każdej usługi lub towaru.

Czy WIS będą chronić nie tylko podatnika, który o taką interpretację wystąpił?

WIS będą mogły posługiwać się również inne podmioty niż ten, dla którego została wydana wiążąca informacja stawkowa. Będzie mógł się nią posługiwać również zamawiający

w rozumieniu prawa zamówień publicznych. Warunkiem będzie, żeby przedmiotem transakcji był towar albo usługa, albo świadczenie kompleksowe tożsame pod każdym względem z tym, który jest przedmiotem WIS (czyli np. towar o identycznym składzie).

Co będzie oznaczać taka ochrona?

Wobec podatników powołujących się na taką ochronę nie będą prowadzone postępowania w sprawach o przestępstwa skarbowe lub wykroczenia skarbowe, nie będą naliczane odsetki za zwłokę lub też podatnicy będą zwolnieni z obowiązku zapłaty podatku.

Jednak opublikowane WIS-y są anonimizowane w części dotyczącej składu produktów i ich terminu do spożycia. W praktyce oznacza to, że z WIS nie skorzystają inne osoby, poza kontrahentami, którzy otrzymali taki dokument od podatnika?

WIS wraz z wnioskiem o jej wydanie zostaje zamieszczona w Biuletynie Informacji Publicznej KIS, po uprzednim usunięciu danych identyfikujących podatnika, zamawiającego i inne podmioty wskazane we wniosku, a także danych objętych tajemnicą przedsiębiorstwa.

Tajemnicą przedsiębiorstwa są informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje mające wartość gospodarczą, które jako całość lub w szczególnym zestawieniu i zbiorze ich elementów nie są powszechnie znane osobom zwykle zajmującym się tym rodzajem informacji albo nie są łatwo dostępne dla takich osób, o ile uprawniony do korzystania z informacji lub rozporządzania nimi podjął, przy zachowaniu należytej staranności, działania w celu utrzymania ich w poufności.

Ponadto w poz. 58 wniosku o wydanie wiążącej informacji stawkowej podatnik może podać dane, które chce traktować jako poufne. Nie są one publikowane. To przede wszystkim wnioskodawca decyduje, co chce ujawnić. I to on decyduje, czy poinformuje swoich kontrahentów o pełnej treści otrzymanego rozstrzygnięcia.

Niezależnie od tej decyzji kontrahenci i inne podmioty mogą zapoznać się ze zanonimizowaną treścią wydanej wiążącej informacji stawkowej w Biuletynie Informacji Publicznej KIS. A w razie jakichkolwiek wątpliwości mogą sami wystąpić o taką decyzję.

Podatnicy zgłaszają też problemy z przeszukiwaniem treści wydanych WIS. Dlaczego baza nie została stworzona na wzór tej, która dotyczy interpretacji podatkowych?

Specyfika wydawania WIS jest inna niż interpretacji podatkowych. WIS jest zbliżona charakterem do WIA (wiążącej informacji akcyzowej), wydawanej na potrzeby opodatkowania wyrobu akcyzowego albo samochodu osobowego. W pewnym zakresie jest też podobna do WIT (wiążącej informacji taryfowej) wydawanej na potrzeby importu i eksportu. Przy konstruowaniu przeglądarki wzorowano się zatem na działającej już przeglądarce umożliwiającej wyszukiwanie WIA.

Jednak w związku z dużym zainteresowaniem nową instytucją oraz rosnącą liczbą wydanych WIS rozpoczęto prace nad poprawą funkcjonalności wyszukiwarki WIS, tj. nad zapewnieniem dostępu do wszystkich wydanych WIS.

Obecnie wyszukana lista zawiera maksymalnie 20 po zycji. Czytelnicy zgłaszają, że to zdecydowanie za mało.

Faktycznie wynik wyszukiwania jest obecnie zawężony do 20 pozycji, ale jak powiedziałam, trwają prace nad poprawą funkcjonalności wyszukiwarki WIS i tym samym zapewnieniem dostępu do wszystkich wydanych WIS. Wprowadzając instytucję WIS, nie przewidywano aż tak dużego zainteresowania tą usługą. Wyszukiwarka zostanie więc dostosowana do aktualnych potrzeb użytkowników.

Czytelnicy wskazują, że wiążące informacje stawkowe nie zawierają streszczeń. To utrudnia wyszukiwanie.

Dla WIS ważny jest kod towaru (CN, PKOB) lub usługi (PKWiU), natomiast po wybraniu pozycji i zaznaczeniu „Pokaż szczegóły” pojawia się streszczenie decyzji.

Co się dzieje w sytuacji, gdy WIS straci ważność?

Wiążąca informacja stawkowa wygasa z mocy prawa, jeżeli w wyniku zmiany przepisów staje się niezgodna z tymi przepisami. Wygaśnięcie następuje z dniem wejścia ich w życie. Podatnik może wystąpić z nowym wnioskiem o jej wydanie.

Skąd inni podatnicy będą wiedzieć, że informacja nie jest już aktualna?

W BIP przy publikowanych WIS (decyzjach zmieniających WIS) umieszcza się komentarze o: zmianie lub uchyleniu WIS przez szefa KAS, zmianie WIS przez dyrektora KIS, zmianie WIS lub decyzji zmieniającej przez dyrektora KIS na skutek uwzględnienia skargi, uchyleniu WIS lub decyzji zmieniającej na skutek prawomocnego orzeczenia sądu.

W opisie do komentarza wskazuje się m.in. datę wydania oraz rodzaj pisma, na podstawie którego WIS lub decyzja została zmieniona lub uchylona.

Przewidujemy również podobną funkcjonalność w przypadku zmiany przepisów w zakresie matrycy stawek skutkujących wygaśnięciem wydanych już WIS.

]]

Eksperci o matrycy VAT: Podobne towary będą jednakowo opodatkowane

<![CDATA[

Jak powiedział partner w kancelarii KNDP Andrzej Nikończyk, wejście w życie nowej matrycy VAT niesie za sobą zarówno korzyści jak i wątpliwości, na których rozwianie nie zostało wiele czasu.

"Zmiana będzie korzystna, bowiem lista pozycji towarów i usług, które będą podlegać różnym stawkom zostanie znacznie skrócona. Nie będzie już dochodzić do takich sytuacji, jak mamy obecnie, kiedy sos musztardowy i musztarda są opodatkowane różnymi stawkami" - powiedział doradca podatkowy.

Jak zauważył, stawki na niektóre produkty wzrosną, np. do 23 proc. na owoce morza. Z tym wiążą się wątpliwości, nie do końca bowiem wiadomo, jak będą opodatkowane dania, w których dodatkiem będą krewetki, czy ośmiornice. Inne pytania dotyczą na przykład wyrobów higienicznych z waty - czy wszystkie nadal będą podlegały stawce obniżonej.

"To dla biznesu dość istotne kwestie. Na ich wyjaśnienie nie zostało wiele czasu" - dodał Nikończyk.

Partner w Crido Roman Namysłowski uważa, że wejście w życie zmian będzie korzystne zarówno dla podatników, jak i dla budżetu. W pierwszym przypadku mniejsze będzie ryzyko, że podobne towary zaklasyfikowane będą do grup opodatkowanych różną stawką. Z drugiej strony zostanie ograniczona możliwość manipulowania stawkami, aby zmniejszyć wysokość opodatkowania VAT-em.

Namysłowski zwrócił też uwagę na system Wiążącej Informacji Stawkowej (WIS), który jest powiązany z matrycą. "Dzięki temu podatnik otrzyma interpretację, która będzie go chronić, uzyska pewność, że stosuje prawidłową stawkę" - powiedział doradca podatkowy. Jak dodał system interpretacji wydawanych przez Główny Urząd Statystyczny takiej pewności nie daje.

Nowa matryca stawek VAT miała być stosowana od 1 kwietnia 2020 r., jednak termin ten został przesunięty na 1 lipca 2020 r. Zmiana obejmuje m.in. zmianę klasyfikacji towarów i usług na potrzeby VAT, uproszczenie systemu stawek VAT, wprowadzenie Wiążącej Informacji Stawkowej (WIS).

Jak tłumaczy Ministerstwo Finansów, nowa matryca opiera się na następujących założeniach: objęciu jedną stawką w jak największym stopniu całych grup towarowych, generalnym obniżeniu stawek, zrównoważeniu efektu uproszczenia matrycy podwyżkami stawek na wybrane towary. Efektem ma być uproszczenie systemu obniżonych stawek VAT.

Resort podaje przykład pieczywa. Obecnie stawka na nie zależy od daty minimalnej trwałości lub terminu przydatności do spożycia. Jeśli data ta nie przekracza 14 dni to stawka wynosi 5 proc., ale gdy przekracza 14 dni – stosuje się stawkę 8 proc. W nowej matrycy stawek VAT pieczywo (sklasyfikowane w dziale CN 19 Przetwory ze zbóż, mąki, skrobi lub mleka; pieczywa cukiernicze) każdego rodzaju i niezależnie od daty trwałości czy przydatności do spożycia będzie objęte stawką 5 proc.

Innym przykładem są ciastka, gdzie stawka jest zależna od daty minimalnej trwałości lub terminu przydatności do spożycia. Jeśli to mniej niż 45 dni, stawka wynosi 8 proc., gdy przekracza ten termin – wzrasta do 23 proc. W nowej matrycy stawek VAT ciastka (sklasyfikowane w dziale CN 19 Przetwory ze zbóż, mąki, skrobi lub mleka; pieczywa cukiernicze) każdego rodzaju i niezależnie od daty trwałości czy przydatności do spożycia będą objęte stawką 5 proc.

W przypadku owoców większość z nich jest opodatkowana stawką 5 proc., stawka 8 proc. ma zastosowanie do owoców tropikalnych, cytrusowych i podzwrotnikowych. W nowej matrycy stawek VAT wszystkie owoce (sklasyfikowane w dziale CN 08 Owoce i orzechy jadalne; skórki owoców cytrusowych lub melonów) będą objęte stawką 5 proc.

Ministerstwo informuje, że 1 lipca spadnie też stawka na niektóre orzechy (np. migdały, pistacje) - z 8 proc. do 5 proc.; zupy, buliony, żywność homogenizowana – w tym również dietetyczne środki spożywcze specjalnego przeznaczenia medycznego – z 8 proc. do 5 proc.

W przypadku musztardy, niektórych przypraw przetworzonych (np. pieprzu, gałki muszkatołowej, tymianku) stawka spadnie z 23 proc. do 8 proc. Produkty dla niemowląt i dzieci tj. żywność przeznaczona dla niemowląt i małych dzieci, smoczki, pieluszki oraz foteliki samochodowe będzie opodatkowana stawką 5 proc. (wobec 8 proc. obecnie). Taka sama obniżka ma objąć artykuły higieniczne (podpaski, tampony higieniczne, pieluchy).

Zgodnie z informacją MF na niektóre towary stawki wzrosną. Zaliczają się do nich homary i ośmiornice oraz inne skorupiaki, mięczaki i bezkręgowce wodne (m.in. kraby, langusty, krewetki, ostrygi, małże, ślimaki) oraz przetwory z nich, kawior oraz namiastki kawioru, jak również sprzedawane w różnego rodzaju placówkach gastronomicznych posiłki, których składnikiem są te produkty (podwyżka z 5 proc. i 8 proc. do 23 proc.)

Z 8 proc. na 23 proc. wzrośnie też stawka na lód używany do celów spożywczych i celów chłodniczych oraz drewno opałowe.

]]

Nowa matryca VAT. Przedsiębiorcy muszą ja stosować już od 1 lipca

<![CDATA[

Nowa matryca VAT została przygotowana już w 2019 r. wraz z nowelizacją ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw, ale datę obowiązywania większości nowych stawek ustawodawca ustalił na 1 kwietnia 2020 r. Przepisy nie weszły jednak w życie w pierwotnie planowanym terminie – z powodu koronawirusa tarcza antykryzysowa przesunęła datę wejścia w życie nowej matrycy na 1 lipca 2020 r.

Wydawało się, że i ten termin może zostać przesunięty, Ministerstwo Finansów potwierdzało, że prowadzi na ten temat analizy. Stosowne przepisy nie zostały jednak wprowadzone do przyjętej w czerwcu tarczy antykryzysowej 4.0. Nawet po jej uchwaleniu przez Sejm pojawiały się spekulacje, że matryca zostanie odroczona, ostatecznie resort je uciął.

- Nie jest planowane dalsze odłożenie wejścia w życie nowej matrycy VAT. Wynika to z faktu, że jest to zmiana korzystna dla biznesu i oczekiwana przez przedsiębiorców, a także pozytywna dla konsumentów. Generalnie stawki spadną, co oznacza, że rocznie w kieszeniach konsumentów zostanie ponad 300 mln zł - mówił PAP wiceminister finansów Jan Sarnowski.

CZYTAJ TEŻ: Od 1 lipca 2020 r. Nowa matryca stawek VAT. Zmiany w klasyfikacji PKWiU, CN i stawkach VAT

Nowa matryca VAT wejdzie więc w życie 1 lipca 2020 r. Przedsiębiorcy, nim zaczną odczuwać dobrodziejstwa nowych rozwiązań, muszą się przygotować do ich stosowania. Konieczne jest np. zaktualizowanie danych księgowych i magazynowych w związku z nowymi symbolami statystycznymi i stawkami VAT, a także wprowadzenie odpowiednich zmian w zakresie ewidencjonowania sprzedaży przy użyciu kas rejestrujących.

Wraz z wejściem w życie nowej matrycy, zmienią się symbole statystyczne stosowane do ceków VAT. Zarówno do towarów, jak i do usług, nie będą miały już zastosowania symbole Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług (PKWiU) z 2008 r. Zamiast tego stosowane będą przede wszystkim symbole CN (tzw. nomenklatury scalonej) w przypadku towarów oraz symbole PKWiU z 2015 r. w przypadku usług.

Nowelizacja zmienia brzmienie załączników nr 3 i 10 do ustawy o VAT, które wymieniają towary i usługi opodatkowane według preferencyjnych stawek 5 proc. i 8 proc. Wyeliminowane zostaną sytuacja jak np. z pieczywem i wyrobami ciastkarskimi, które obecnie mogą być objęte stawkami 5, 8 i 23 proc. – obwiązywać będzie jedna 5-procentowa stawka. VAT na przyprawy zostanie ujednolicony na 8 proc.; obecnie stawka wynosi 23 proc w przypadku niektórych przypraw przetworzonych, zaś 5 proc. na niektóre przyprawy nieprzetworzone (np. gałka muszkatołowa, kwiat muszkatołowy, kmin, szafran, kurkuma).

Inne towary, na które stawka VAT zostanie obniżona, to przykładowo:• owoce tropikalne i cytrusowe, niektóre orzechy (pistacjowe, migdały, kokosowe) – z 8 proc. na 5 proc.;• zupy, buliony, żywność homogenizowana i dietetyczna - z 8 proc. na 5 proc.;• produkty dla niemowląt i dzieci, tj. żywność przeznaczona dla niemowląt i małych dzieci, smoczki, pieluszki oraz foteliki samochodowe - z 8 proc. na 5 proc.

Stawki VAT wzrosną zaś przykładowo na:• drewno opałowe – z 8 proc. na 23 proc.;• homary i ośmiornice oraz inne skorupiaki, mięczaki i bezkręgowce wodne oraz przetwory z nich, kawior oraz namiastki kawioru – z 5 proc. na 23 proc.;• lód używany do celów spożywczych i innych celów chłodniczych – z 8 proc. na 23 proc.

]]

Garnitur jako koszt uzyskania przychodów. Co na to skarbówka?

<![CDATA[

Dyskusja na temat możliwości uznania zakupu garnituru za koszt podatkowy przetoczyła się ostatnio przez jedną z grup dyskusyjnych dla prawników. Zdania były podzielone, często pojawiały się rady, by sięgnąć po stanowisko organów skarbowych lub wystąpić o interpretację indywidualną.

W żadnej ustawie nie znajdziemy wykazu wydatków, który przesądzałby o ich zaliczeniu do kosztów uzyskania przychodów. Zarówno według ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, jak i ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, są to „koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów:, poza wymienionymi w tych ustawach wyjątkami. W praktyce organów skarbowych utarło się powtarzane w różnych interpelacjach indywidualnych stanowisko, że są to "wszelkie racjonalnie uzasadnione wydatki związane z prowadzoną działalnością, których celem jest osiągnięcie, zabezpieczenie i zachowanie źródła przychodów". Wydatek musi zatem spełniać trzy warunki:

Pozostawać w związku przyczynowo-skutkowym z przychodem lub źródłem przychodu i być poniesiony w celu osiągnięcia przychodu lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodu;Nie znajdować się na liście wydatków nieuznawanych za koszty uzyskania przychodów, enumeratywnie wymienionych w ustawach o PIT lub CIT;Być właściwie udokumentowany.

Czy takim wydatkiem będzie zakup garnituru, np. jeśli takiego stroju wymagają spotkania biznesowe z klientami? Fiskus w ostatnich latach odpowiadał na tego typu pytania latach kilkukrotnie, i chociaż interpretacje indywidualne dotyczyły różnych stanów faktycznych, wyłania się z nich spójne stanowisko.

Schludny wygląd to nie koszt

O interpretację indywidualną wystąpił m.in. przedsiębiorca świadczący usługi doradztwa, szkoleń i analizy ryzyk projektowych. Prowadzi jednoosobową działalność, a jego kontrahentami bywają duże firmy realizujące inwestycje infrastrukturalne. Jeden z nich zastrzegł w umowie o współpracy, że kontaktach z partnerami wymaga „noszenia stroju biznesowego (garnitur lub business casual)”. Przedsiębiorca w ogóle nie miał garnituru i musiał go kupić specjalnie na jedno ze spotkań.

Dyrektor Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał, że nie będzie to koszt uzyskania przychodów (0114-KDIP3-1.4011.561.2018.1.IF). Jak tłumaczył „aby wydatki na zakup garnituru można było uznać za koszty uzyskania przychodów prowadzonej działalności gospodarczej muszą utracić charakter osobisty, np. poprzez trwałe opatrzenie zakupionej odzieży cechami charakterystycznymi logo reprezentowanej przez Wnioskodawcę firmy”.

Fiskus argumentował ponadto, że „każda osoba musi nabywać i używać dostosowaną do własnych wymagań odzież. Dlatego też zakup tych rzeczy stanowi spełnienie zwykłych, normalnych potrzeb danej osoby fizycznej”. W opisanym przykładzie dyrektor KIS znalazł co prawda związek wydatku na garnitur z prowadzoną działalnością gospodarczą, ale nie doszukał się jego przełożenia na przychody przedsiębiorcy. „Uzyskiwanie przychodów w ramach działalności gospodarczej nie jest zatem uzależnione od rodzaju noszonej odzieży, gdyż schludny wygląd niezbędny jest dla wykonywania wielu zawodów poza sferą działalności gospodarczej” – stwierdził.

Prawnik z logo kancelarii na garniturze

Przedsiębiorca świadczący usługi prawnicze i szkoleniowe zamierzał kupić koszule, garnitury i odzież wierzchnią, na których trwale umieści logo swojej kancelarii. Ubierałby je tylko w celach zawodowych, logo w jego ocenie przyczyni się do „propagowania prowadzonej działalności i zwiększania jej rozpoznawalności oraz zachęcania potencjalnych klientów do nawiązania bądź utrzymania kontaktów”.

Dyrektor KIS uznał (0113-KDIPT2-1.4011.41.2019.1.RK), że "wydatki na zakup koszul, garniturów, odzieży wierzchniej, trwałe wykonanie na nich logo, spełniają funkcję reklamową, gdyż zmierzają do zwiększenia rozpoznawalności firmy Wnioskodawcy na rynku, co w efekcie może wpływać na zwiększenie przychodów, a tym samym pozostaje w związku przyczynowo-skutkowym z osiąganymi przychodami (...)"

Bardziej zawiła okazała się sprawa z praniem tej odzieży. Dyrektor KIS wskazał co prawda, że i ten wydatek można zaliczyć do kosztów, przestrzegł jednak o obowiązku jego należytego udokumentowania. To może być zaś kłopotliwe, zgodnie bowiem z interpretacją „posiadane dowody nie mogą się ograniczać do faktur (rachunków) stwierdzających wysokość poniesionych wydatków, lecz winny to być dowody umożliwiające w sposób bezsporny ustalenie, czy poniesione wydatki miały związek z prowadzoną działalnością gospodarczą oraz winny potwierdzać racjonalność poniesionych wydatków”.

Jak bezspornie udowodnić, że zaniesienie odzieży do pralni było racjonalne i miało związek z działalnością gospodarczą? Tego już z interpretacji się nie dowiemy. Fiskus uczulił natomiast, że zasadność zaliczenia danych wydatków do kosztów może być zweryfikowana w toku ewentualnego postępowania podatkowego, prowadzonego przez uprawniony do tego organ.

Metki nie widać, czyli reprezentacja a reklama

Jeden z uczestników dyskusji na prawniczym forum podzielił się swoim doświadczeniem – fiskus zakwestionował wydatek na zakup przez niego garnituru służbowego, gdyż logo nie było trwale umieszczone na ubraniu, a przypinane na agrafkę. Sposób i miejsce ekspozycji firmowego logotypu ma bowiem znaczenie, o czym przekonała się pewna spółka akcyjna wyspecjalizowana w sprzedaży aut klasy premium.

Spółka w ramach swojej strategii wizualnej zamierzała kupić dla pracowników salonu samochodowego m.in. firmowe garnitury, koszule, kurtki, koszulki i krawaty. Jak argumentowała, „obecnie firmy, które myślą o budowaniu ujednoliconego i profesjonalnego wizerunku muszą zadbać nie tylko o wiedzę i kompetencje swoich pracowników, ale także o to, jak oni wyglądają (…) Klient zrezygnuje z zakupu luksusowego samochodu, jeżeli personel nie będzie elegancko ubrany. Wygląd personelu ma więc bezpośrednie przełożenie na wyniki handlowe Spółki”.

Fiskus dopytywał, kto będzie właścicielem tego ubioru (spółka) oraz kto będzie go nosił (wnioskodawca przedstawił listę stanowisk służbowych). Na pytanie „w jakim miejscu w strojach zostanie wszyte na trwałe oznaczenie wskazujące na Spółkę?”, wnioskodawca odpowiedział: w przypadku koszulki polo oraz kurtki typu softshell - po lewej stronie klatki piersiowej, zaś w przypadku garniturów oraz koszuli - na wewnętrznej metce. Dyrektor KIS uznał więc, że firmowe koszulki i kurtki mogą być kosztem, ale garnitury i koszule już nie.

Kluczowe dla sprawy okazało się, czy wydatki na odzież mają służyć reklamie, czy też reprezentacji – zgodnie z ustawą o CIT (tak samo jest zresztą w ustawie o PIT) , kosztów reprezentacji nie uważa się bowiem za koszty uzyskania przychodów. Dyrektor KIS powołał się na definicje reklamy i reprezentacji podawane w orzecznictwie, słowniku i literaturze fachowej. Sprawdził nawet, czym jest metka ("kartonik lub kawałek tkaniny przyszywany do niektórych towarów, zawierający informacje o cenie, rozmiarze itp.").

Wniosek - koszulki polo i kurtki z eksponowanym logotypem, pozbawione waloru osobistego, stanowiące dodatkowe narzędzie do osiągnięcia przychodu, można zaliczyć do wydatków o charakterze reklamowym i tym samym do kosztów uzyskania przychodów. Charakteru reklamowego nie ma zaś odzież z logo niewidocznym na zewnątrz, np. na metce. Dlatego też wydatków na takie garnitury i koszule – aczkolwiek racjonalności ich zakupu przez spółkę fiskus nie kwestionował – do kosztów zaliczyć nie można.

„Zauważyć należy, że w ramach prowadzonej działalności gospodarczej wydatki na zakup odzieży mogą stanowić koszty uzyskania przychodów w ramach wydatków na reklamę pod warunkiem jednak wykazania, że odzież utraciła charakter odzieży osobistej z uwagi na opatrzenie jej cechami charakterystycznymi dla firmy (logo, krój, kolor). W przeciwnym wypadku są to wydatki typowo osobiste” – czytamy w interpretacji (0111-KDIB2-3.4010.212.2018.4.PB).

Fiskus zauważył ponadto, że pracownik salonu samochodowego w garniturze nie będzie odróżniał się od innych osób, np. potencjalnych klientów odwiedzających ten salon, jego strój nie będzie więc kojarzył się ze spółką i nie może wpłynąć na jej przychody.

Detektyw w stroju kominiarza

Specyficzny cel zakupu garnituru wskazał we wniosku o interpretację indywidualną przedsiębiorca świadczący usługi detektywistyczne. Jak tłumaczył, jego praca polega głównie na zdobywaniu określonych dowodów (dokumentacja zdjęciowa, nagrywanie filmów, stwierdzanie miejsca pobytu danych osób itp.).

„Wnioskodawca lub współpracownicy (tj. pracownicy bądź zleceniobiorcy) muszą tak działać, aby nie zostali rozpoznani przez osoby, które śledzą” – czytamy w opisie stanu faktycznego. „I tak np. obserwując daną osobę np. na balu karnawałowym, na którym obowiązuje strój wieczorowy, osoba obserwująca nie może przyjść w brudnych i podartych dżinsach, a musi być ubrana w garnitur lub smoking. Tak samo wykonując obserwacje na placach budowy, gdzie wszyscy obecni są ubrani w odzież roboczą, osoba obserwująca nie może pojawić się w zwykłym ubraniu, gdyż od razu wzbudziłaby podejrzenia”.

Detektywi zamierzał więc kupić garnitury, ale też np. strój kominiarza, stroje narciarskie, stroje sportowe, stroje robotników drogowych, smokingi. „Ubrania będą nabywane w taki sposób, aby mogły być używane przez kilku pracowników” – uściślił w piśmie detektyw. Miały stanowić własność jego firmy, zaś pracownicy byliby uprawnieni do ich zakładania jedynie w trakcie wykonywania zlecenia. W biurze detektywistycznym nie funkcjonuje regulamin/procedura przydziału i gospodarowania zakupioną i wydawaną odzieżą.

Odpowiedź o zaliczenie takich zakupów do kosztów była twierdząca (0112-KDIL2-2.4011.235.2020.1.AA). „Niewątpliwie w wykonywanym przez Wnioskodawcę zawodzie dbałość o wizerunek zewnętrzny jest bardzo istotna i stanowi niezbędny element kompleksowego wykonania usługi” – stwierdził dyrektor KIS. „Jeżeli zatem wydatki na zakup odzieży - przyczyniają się do osiągnięcia przychodu lub zachowania albo zabezpieczenia jego źródła to wydatki ponoszone na ten cel stanowią koszt uzyskania przychodu, prowadzonej pozarolniczej działalności gospodarczej. Nie bez znaczenia jest również fakt, że cała zakupiona przez Wnioskodawcę odzież będzie pozostawała jego własnością i będzie wykorzystywana tylko do działalności detektywistycznej Wnioskodawcy”.

]]

Eksperci: Płyn do e-papierosów zwolniony z banderol, ale nie z podatku

<![CDATA[

We wtorek Ministerstwo Finansów poinformowało o podpisaniu rozporządzenia w sprawie zwolnień wyrobów akcyzowych z obowiązku oznaczania znakami akcyzy. Zgodnie z nim czasowe zwolnienie obejmie płyny do papierosów elektronicznych i wyroby nowatorskie. Produkty te od 1 lipca mają być opodatkowane akcyzą.

Jak tłumaczy PAP doradca podatkowy z kancelarii Parulski & Wspólnicy Doradcy Podatkowi Szymon Parulski, zgodnie z obecnym stanem prawnym, od 1 lipca 2020 r. akcyza będzie należna w przypadku wskazanych wyrobów, które zostaną wyprodukowane czy importowane, nawet jeżeli istnieje zwolnienie z obowiązku nakładania znaków.

"Co ważne od tego dnia produkcja musi odbywać się w składzie podatkowym. Inaczej będzie to traktowane jako przestępstwo karno-skarbowe" - zauważył Parulski.

Także menadżer z KPMG Zbigniew Sobecki przyznaje, że podatek akcyzowy od płynów do e-papierosów i wyrobów nowatorskich będzie obowiązywał od 1 lipca 2020 r.

"Typowo, obowiązek ten będzie odnosił się do wyrobów, które po tej dacie będę wyprowadzane ze składów podatkowych producentów, albo będą przedmiotem importu albo nabycia wewnątrzwspólnotowego, a podatnikami będą podmioty dokonujące tych czynności" - tłumaczy.

Według niego odrębnie od obowiązku podatkowego należy traktować obowiązek oznaczania znakami akcyzy. Jak zauważył, większość wyrobów akcyzowych nie jest oznaczana takimi znakami, a sam ten obowiązek dotyczy prawie wyłącznie używek, czyli napojów alkoholowych (oprócz piwa) i tytoniu do palenia (razem z szeroko pojętymi substytutami).

Ekspert zwrócił uwagę na konstrukcję przepisów, gdzie ustawa określa wykaz wyrobów akcyzowych objętych obowiązkiem oznaczania znakami akcyzy, a następnie część z tych wyrobów, np. piwo i obecnie również płyn do e-papierosów czy wyroby nowatorskie są w drodze rozporządzenia ministra finansów zwalniane z tego obowiązku.

"W taki sposób, wbrew wcześniejszym planom płyn do e-papierosów i wyroby nowatorskie będą objęte obowiązkiem banderolowania nie od 1 lipca 2020 r., ale od 1 stycznia 2021 r." - zauważył Sobecki.

Jego zdaniem zwolnienie lub zaniechanie poboru akcyzy wymagałoby znowelizowania ustawy. "Akurat w przypadku tych wyrobów nie ma możliwości ingerowania w stawkę lub zasady poboru w drodze rozporządzenia lub innego aktu o randze niższej niż ustawa" - ocenił.

Zgodnie z ubiegłoroczną nowelizacją ustawy o akcyzie, w przypadku wyrobów nowatorskich podatek ma wynieść 155,79 zł/kg i 32,05 proc. średniej ważonej detalicznej ceny sprzedaży tytoniu do palenia. Natomiast akcyzę na płyn do papierosów elektronicznych ustalono w wysokości 0,55 zł za każdy mililitr.

]]

NGO mogą skorzystać z umarzalnych pożyczek do 5 tys. zł

<![CDATA[

Resort rodziny przypomina, że od 24 czerwca z umarzalnych pożyczek finansowanych z Funduszu Pracy mogą skorzystać m.in. organizacje pozarządowe, stowarzyszenia jednostek samorządu terytorialnego, spółdzielnie socjalne i inne podmioty, o których mowa w art. 3 ust. 3 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie.

"Rozwiązanie to jest odpowiedzią na postulaty zgłaszane przez sektor pozarządowy. Dzięki pożyczkom organizacje, zwłaszcza te o mniejszych zasobach finansowych, będą mogły łatwiej uregulować swoje zobowiązania. Z tego rozwiązanie będzie mogło skorzystać ok. 64 tys. organizacji pozarządowych i innych podmiotów uprawnionych" - podaje MRPiSP.

Z pożyczki będą mogły skorzystać organizacje, które prowadziły działalność przed 1 kwietnia br. i których przychód za poprzedni rok obrotowy nie przekroczył 100 tys. zł.

Pożyczka może być zaciągnięta na pokrycie wydatków związanych zarówno z działalnością statutową, jak i gospodarczą organizacji pozarządowej lub innego uprawnionego podmiotu. Kwota pożyczki to maksymalnie 5 tys. zł, jednak nie może ona przekroczyć 10 proc. przychodu za poprzedni rok bilansowy.

Okres spłaty jest odroczony o 3 miesiące od momentu udzielenia pożyczki i wynosi 12 miesięcy. Jeżeli po trzech miesiącach organizacja dalej prowadzić będzie działalność, pożyczka będzie w całości umarzana. Oprocentowanie to 0,05 stopy redyskonta weksli przyjmowanych przez Narodowy Bank Polski. Wniosek o pożyczkę można złożyć w powiatowym urzędzie pracy właściwym ze względu na siedzibę organizacji.

]]

Zasiłek opiekuńczy wydłużony do 12 lipca. Opublikowano rozporządzenie

<![CDATA[

Ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 przewiduje możliwość wydłużenia okresu pobierania dodatkowego zasiłku opiekuńczego w drodze rozporządzenia Rady Ministrów.

Zasiłek ten można otrzymać w przypadku zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub innej placówki, do której uczęszcza dziecko, albo niemożności sprawowania opieki przez nianię lub dziennego opiekuna z powodu COVID-19.

Okres, na jaki przysługiwał dodatkowy zasiłek opiekuńczy, był kilkukrotnie przedłużany. Zgodnie z ostatnim rozporządzeniem miał obowiązywać do 28 czerwca br. Nowe przepisy wydłużają prawo do zasiłku o kolejne 14 dni, czyli do 12 lipca br.

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy będzie przysługiwał w razie zamknięcia placówek i w przypadku niemożności zapewnienia opieki m.in. przez żłobek, klub dziecięcy, przedszkole i placówkę pobytu dziennego z powodu czasowego ograniczenia funkcjonowania w związku z COVID-19. Z dodatkowego zasiłku można skorzystać także w przypadku podjęcia przez rodziców lub opiekunów decyzji o niekorzystaniu z usług placówek opiekuńczych i dalszym osobistym sprawowaniu opieki.

Zasiłek opiekuńczy jest wypłacany za każdy dzień sprawowania opieki nad dzieckiem do 8 lat. Przysługuje on matce lub ojcu, a wypłacany jest temu z rodziców, który o niego wystąpi. O korzystaniu z zasiłku pracownik powinien poinformować swojego pracodawcę, zleceniobiorca – swojego zleceniodawcę, a osoba prowadząca działalność gospodarczą bezpośrednio do ZUS.

Dodatkowego zasiłku nie wlicza się do limitu 60 dni zasiłku opiekuńczego w roku kalendarzowym, przyznawanego na tzw. ogólnych zasadach.

]]

ZUS przypomina: Do 30 czerwca wnioski o zwolnienie ze składek

<![CDATA[

ZUS poinformował, że dotychczas umorzył składki na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych na łączną kwotę ponad 11 mld zł. Za marzec było to ponad 4 mld zł, za kwiecień ponad 3,6 mld zł, za maj ponad 3,5 mld zł.

Z kolei z odroczenia terminu płatności składek skorzystało ponad 130 tys. przedsiębiorców. Łączna kwota ulg (chodzi m.in. o odroczenie i rozłożenie zadłużenia na raty) sięga 5 mld zł.

"Z pełnego zwolnienia ze składek mogą skorzystać małe firmy zgłaszające do 9 osób do ubezpieczeń społecznych. Zwolnienie dotyczy składek za przedsiębiorcę i pracujące dla niego osoby. Ze zwolnienia mogą skorzystać także samozatrudnieni, których przychód co prawda przekracza trzykrotność średniego wynagrodzenia, ale ich dochody są niższe niż 7 tys. zł" – wyjaśnia rzecznik Zakładu Paweł Żebrowski.

Jak podkreśla, jeśli pracownik ZUS będzie miał wątpliwości dotyczące wniosku o zwolnienie ze składek, skontaktuje się z płatnikiem e-mailem lub telefonicznie. "Informację o rozstrzygnięciu prześlemy pocztą lub na PUE ZUS. Aby odebrać odpowiedź z ZUS na PUE ZUS, należy zalogować się na swoje konto" – zaznacza.

Obecnie wnioski o tarczę antykryzysową, w tym o świadczenie postojowe i zwolnienie z obowiązku opłacania składek przez trzy miesiące oraz o dodatek solidarnościowy, można składać do ZUS wyłącznie elektronicznie przez Platformę Usług Elektronicznych (PUE).

W większości przypadków zwolnienie przysługiwało tylko z niepłaconych składek. Jeśli ktoś miał nadpłatę na swoim koncie, to mógł wystąpić do ZUS o jej zwrot. Wystarczyło jedynie złożyć odpowiedni wniosek przed upływem terminu opłacania należnych składek. "Z tego rozwiązania skorzystało wielu przedsiębiorców. Zwróciliśmy składki na kwotę ok. 1 mld zł, dla ponad 160 tys. firm"– podaje ZUS.

Niektórzy przedsiębiorcy, którzy korzystają ze zwolnienia, nadal mogą ubiegać się o zwrot nadpłaconej składki. Chodzi o osoby, które korzystają z +ulgi na start+ oraz płatnicy, których przychód co prawda przekraczał 15 tys. 681 zł, ale dochód wynosił maksymalnie 7 tys. zł. Oni nabyli prawo do umorzenia po wprowadzeniu tarczy 3.0. W ich przypadku ostateczny termin na złożenie wniosku o zwrot to 10 lipca, bo wtedy mija czas opłacenia składki za czerwiec.

]]

Jest projekt rozporządzenia w sprawie nowej matrycy stawek VAT

<![CDATA[

MF poinformowało w uzasadnieniu do projektu, że jego celem jest dostosowanie przepisów rozporządzenia Ministra Finansów z 25 marca 2020 r. w sprawie towarów i usług, dla których obniża się stawkę podatku od towarów i usług, oraz warunków stosowania stawek obniżonych, do wprowadzonej nowelizacją ustawy o VAT z sierpnia ub.r. tzw. nowej matrycy stawek VAT.

CZYTAJ TEŻ: Od 1 lipca 2020 r. Nowa matryca stawek VAT. Zmiany w klasyfikacji PKWiU, CN i stawkach VAT

"Wymieniona wyżej ustawa zmieniająca reguluje bowiem krajowy system stawek obniżonych (...) w sposób kompleksowy – jej przepisy obejmują również przedmiotowe kwestie objęte dotychczas przepisami rozporządzenia. Na skutek powyższego niektóre regulacje rozporządzenia w zakresie stosowania stawek obniżonych są zbędne" - czytamy w uzasadnieniu.

Resort podał, że wskutek zmian w treści ustawy o VAT oraz załączników nr 3 i 10 do niej, wprowadzonych ustawą zmieniającą, towary i usługi wymienione w rozporządzeniu w rozdziale 2 i 3, a także w załączniku do rozporządzenia (tj. towary i usługi opodatkowane stawkami preferencyjnymi VAT w wysokości 5 proc. i 8 proc.) zostały ujęte bezpośrednio w ustawie o VAT oraz w załącznikach nr 3 i 10 do niej.

"Nadmienić należy, że nowa matryca stawek VAT wprowadzona ustawą zmieniającą stanowi efekt nowego podejścia do systemu stawek tego podatku, opartego przede wszystkim na: nowym sposobie identyfikowania towarów i usług na potrzeby VAT (odejście od stosowania Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług – PKWiU 2008 na rzecz Nomenklatury scalonej (CN) w zakresie towarów oraz na rzecz PKWiU 2015 w zakresie usług) oraz dążeniu do objęcia jedną (taką samą) stawką całych grup towarów i usług, z czym wiązały się w praktyce pewne zmiany zakresu stosowania stawek obniżonych w porównaniu do dotychczasowego systemu (na który składały się regulacje ustawy o VAT oraz rozporządzenia), wynikające chociażby z innej budowy i systematyki CN i PKWiU" - napisano.

"W związku z powyższym zmiana stawek na niektóre towary – podwyższenie stawki dla danego towaru lub obniżenie dla innego – była nieuniknionym efektem przyjętych przy konstruowaniu nowej matrycy VAT założeń" - dodano.

Ministerstwo Finansów w lipcu 2019 r. po przyjęciu przez Sejm nowelizacji ustawy o VAT, która wprowadza nową matrycę stawek tego podatku zwracało uwagę, że dzięki nowelizacji uproszczone zostaną przepisy oraz obniżone stawki na niektóre popularne produkty. Wskazano wówczas, że stawki VAT zostaną obniżone m.in. dla: e-booków z 23 proc. na 5 proc., e-prasy z 23 proc. na 8 proc. Dodano, że niższy VAT obejmie także pieczywo, produkty dla niemowląt i dzieci (smoczki, foteliki, pieluszki), produkty higieniczne dla kobiet czy cytrusy.

Przepisy w zakresie nowego systemu stawek VAT miały być stosowane od 1 kwietnia 2020 r. (termin przesunięto na 1 lipca br.), poza obniżonymi stawkami VAT dla e-booków i e-prasy, które weszły w życie 1 listopada 2019 r.

Projektowane rozporządzenie powinno wejść w życie z dniem 1 lipca 2020 r.

]]