
ppłk Grzegorz Marcińczak: Ci, którzy są rozczarowani służbą w wojsku, zarzucają nam wczesną pobudkę, złe wyżywienie, w tym brak kakao, i zbyt duży wysiłek fizyczny. Dajemy szanse na służbę w armii zawodowej, ale później jesteśmy wymagającym pracodawcą.