Powyborcze przetasowania w Sejmie i Senacie sprawiły, że część dotychczasowych parlamentarzystów wraca do poprzedniej pracy. Pracodawcy, którzy chcą się z nimi rozstać, mają problem. Winne są nieprecyzyjne przepisy.
Przy okazji badań okresowych pracownik będzie wykonywał też badania profilaktyczne, które ustrzegą go przed groźnymi chorobami. Pracodawcy nie mówią „nie”, ale nie chcą do tego dopłacać.
Miała być rewolucja w monitoringu szpitalnym, tymczasem niewiele się zmieniło. Głównym powodem nie jest jednak niechęć szpitali do filmowania pacjentów, tylko brak funduszy.
Przybywa sklepów szukających furtek dla obejścia przepisów o zakazie handlu w niedziele. W ubiegłym roku ich naruszanie ujawniono w jednej trzeciej skontrolowanych placówek.
Musimy jednak pamiętać, że relacje pracownicze, zarówno na płaszczyźnie indywidualnej, jak i zbiorowej, są dość ściśle określone prawem. - mówi Agata Majewska, radca prawny, ekspert ds. prawa pracy.
Czas skończyć z przeciążeniem medyków i obniżeniem jakości opieki nad pacjentem. Eksperci apelują o określenie maksymalnego dopuszczalnego czasu pracy personelu medycznego. Szpitale są „za”, choć podkreślają, że złe regulacje mogą doprowadzić do katastrofy. Rząd na razie wstrzymuje się ze zmianą ustawy.
Solidarność apeluje do resortu pracy o rozpoczęcie prac nad przepisami, które uregulują warunki zatrudnienia osób pracujących za pośrednictwem cyfrowych platform. Uważa, że działania trzeba podjąć, zanim powstanie unijna dyrektywa w tej sprawie.
Za sprawą doniesień prasowych o tym, że koalicja rządząca wraca do realizacji obietnic przedwyborczych w sprawie zakazu handlu w niedziele, powróciła dyskusja na temat tego, czy dojdzie do zmiany przepisów. Wszystko jednak wskazuje na to, że jeśli nowe regulacje będą, to nie szybko.