
Pracownik pojechał w podróż służbową swoim prywatnym samochodem. Przejechał 400 km (w tym autostradą) i wydał na paliwo 360 zł. Było to więcej niż zwrot wynikający z tzw. kilometrówki, bo jeżeli przeliczyć obowiązującą stawkę za jeden kilometr (0,8358 zł) przez liczbę przejechanych kilometrów, to pracownikowi przysługiwałoby tylko 334,32 zł. Czy należy zwrócić pracownikowi całość wydatków na paliwo i opłaty za autostradę, czy tylko do wysokości 334,32 zł? Jeżeli całość, to czy różnica będzie opodatkowana i oskładkowana? Czy pracodawca może zaliczyć całość tych wydatków do kosztów uzyskania przychodu?