Czy emeryci zyskali na rządach PiS? Twarde dane mówią, że niekoniecznie…

Dużą część elektoratu Prawa i Sprawiedliwości stanowią emeryci. Według sondaży late poll z 2019 roku na partię rządząca głosowało prawie 57% emerytów (przy poparciu ogólnokrajowym na poziomie ok. 43%). Wydawać by się mogło, że rząd robi wiele, by emerytom i potencjalnym emerytom było jak najlepiej: obniżył wiek emerytalny oraz wprowadził tzw. trzynastki i czternastki. Podczas poniedziałkowej debaty przedwyborczej Mateusz Morawiecki pokazał dwa złote, które mieli dostawać emeryci w ramach waloryzacji za rządów Donalda Tuska, podczas gdy za PiS dzięki tzw. trzynastkom i czternastkom oraz „godnej waloryzacji”, bez tych dwóch złotych emeryci rzekomo mogą się obyć. Zasadne jest więc pytanie: czy za rządów Prawa i Sprawiedliwości emerytury faktycznie w ujęciu realnym wzrosły?

Ciemna strona niskiego poziomu bezrobocia – łatwość w nadużywaniu zwolnień L4

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, co roku w Polsce konsekwentnie zmniejsza się stopa bezrobocia. W sierpniu 2022 r. wynosiła ona 5,2%, a rok później już tylko 5%. Wraz z jego spadkiem, rosną statystyki dotyczące zwolnień lekarskich. Ten rok jest rekordowy, tylko przez jego pierwsze dwa miesiące, łączna liczba dni absencji wynosiła ponad 50 milionów.